poniedziałek, 24 września 2012

3.

Nowe książki na półce i (nie do końca) nowe spodnie z sh w szafie, czyli nastrój lekko poprawiony.
Stwierdzam, że potrzebuje wizyty u dobrego fryzjera i porządnej metamorfozy na mojej głowie. Chyba to jednak prawda, że jak kobietę  w życiu dopada potrzeba zmian, to zaczyna od włosów.
Tymczasem żołądek domaga się kolacji, a uszy dobrej muzyki, więc...;)

The Pretty Reckles - You->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz